Co musisz wiedzieć o nowotworach tarczycy? Endokrynolog wyjaśnia


Centrum Leczenia Endometriozy
Leczenie endometriozy z wykorzystaniem technik małoinwazyjnych Zadzwoń: 785 054 460 Wyślij wiadomość Przejdź na stronęChoć większość zmian w tarczycy ma charakter łagodny, niektóre z nich okazują się nowotworami złośliwymi, które wymagają natychmiastowej diagnostyki i odpowiedniego leczenia. Zdarza się, że są wykrywane przypadkowo – podczas rutynowego USG – i nie dają żadnych objawów. Ale bywa też, że ich obecność manifestuje się wyraźnie: chrypką, trudnościami w przełykaniu czy szybko powiększającym się guzkiem na szyi.
W rozmowie z dr. n. med. Jackiem Belowskim, doświadczonym endokrynologiem z krakowskiego Szpitala na Klinach, skupiamy się wyłącznie na nowotworach złośliwych tarczycy – ich typach, przebiegu i możliwościach leczenia. Jakie zmiany są najbardziej niebezpieczne? Czy rak brodawkowaty rzeczywiście ma dobre rokowania? Kiedy leczenie operacyjne jest konieczne a kiedy wystarczy radiojodoterapia? Dr Belowski dzieli się swoją praktyką kliniczną i tłumaczy, dlaczego kluczem do skutecznej terapii jest szybka diagnoza i indywidualne podejście do pacjenta. To artykuł dla tych, którzy chcą zrozumieć powagę choroby ale również dowiedzieć się, że nowotwór złośliwy tarczycy – przy odpowiednim leczeniu – nie zawsze oznacza wyrok.
Zmiana zmianie nierówna – łagodne vs złośliwe nowotwory tarczycy
Nie każda zmiana w obrębie tarczycy oznacza nowotwór. Większość wykrywanych guzków to zmiany łagodne, które nie stanowią zagrożenia życia i często nie wymagają leczenia operacyjnego. Mimo to każdy wykryty guzek powinien zostać oceniony przez lekarza. Kluczowe znaczenie ma tutaj USG tarczycy i – w razie potrzeby – biopsja cienkoigłowa, pozwalająca na ocenę komórek pod mikroskopem.
Nowotwory złośliwe tarczycy to heterogenna grupa chorób. Najczęstszy z nich to rak brodawkowaty – zazwyczaj o dość łagodnym przebiegu i wysokim odsetku wyleczeń. Trudniejszy w leczeniu może być rak pęcherzykowy. Znacznie rzadziej występują bardziej agresywne postacie, jak rak rdzeniasty czy anaplastyczny, które wymagają szybkiej i wielospecjalistycznej interwencji.
Kiedy podejrzewać nowotwór tarczycy?
Nowotwór złośliwy tarczycy przez długi czas może rozwijać się bezobjawowo, co sprawia, że często jest wykrywany przypadkowo – podczas rutynowego badania ultrasonograficznego szyi. Jak podkreśla dr Belowski – mimo to istnieje kilka sygnałów ostrzegawczych, które powinny skłonić do szybkiej konsultacji z lekarzem. Niepokój powinien wzbudzić szybko powiększający się guzek w okolicy szyi, zwłaszcza jeśli towarzyszy mu uczucie ucisku w gardle, trudności w połykaniu, zmiana barwy głosu (np. chrypka) a także powiększone węzły chłonne w okolicy szyi. Szczególną uwagę należy zachować w przypadku pacjentów z wywiadem napromieniania szyi w dzieciństwie lub historią raka tarczycy w najbliższej rodzinie. Wczesne rozpoznanie i odpowiednia diagnostyka znacząco zwiększają szanse na skuteczne leczenie, dlatego żadnych niepokojących objawów nie należy bagatelizować.
Diagnostyka nowotworów tarczycy krok po kroku
Pierwszym krokiem jest najczęściej USG tarczycy – badanie szybkie, bezpieczne i nieinwazyjne. Obraz ultrasonograficzny pozwala ocenić wielkość, echogeniczność, unaczynienie i strukturę guzka. W przypadku cech podejrzanych lekarz zleca biopsję cienkoigłową celowaną (BACC). Na jej podstawie można określić, czy komórki zmiany mają charakter łagodny, podejrzany czy złośliwy.
Dodatkowo wykonuje się badania hormonalne – TSH, czasem fT3 i fT4 – by ocenić funkcjonowanie gruczołu. W przypadkach zaawansowanych lub w diagnostyce znacznego powiększenia tarczycy, lub podejrzenia zmian przerzutowych pomocne mogą być badania obrazowe takie jak tomografia komputerowa lub rezonans magnetyczny.
Leczenie – nie zawsze operacja ale często konieczna
Jeśli guz okaże się nowotworem złośliwym, leczenie dobiera się indywidualnie do typu histopatologicznego i stopnia zaawansowania. W wielu przypadkach konieczna jest operacja – najczęściej usunięcie jednego płata lub całej tarczycy. Często leczenie uzupełnia się radiojodem a następnie pacjent pozostaje pod kontrolą endokrynologa i przyjmuje leki hormonalne, wyrównujące poziom tyroksyny. W przypadku niektórych typów raka, zwłaszcza brodawkowatego i pęcherzykowego, rokowania są bardzo dobre. Dzięki szybkiemu rozpoznaniu i odpowiednio dobranej terapii, odsetek wyleczeń sięga nawet 90–95%. Kluczowe jest jednak szybkie zgłoszenie się do lekarza po zauważeniu niepokojących objawów.
Rodzaje nowotworów złośliwych tarczycy i ich leczenie
Rak brodawkowaty tarczycy (PTC)
Rak brodawkowaty tarczycy (ang. papillary thyroid carcinoma, PTC) to najczęstszy typ złośliwego nowotworu tego gruczołu – odpowiada za około 80% wszystkich przypadków raka tarczycy. Występuje znacznie częściej u kobiet niż u mężczyzn. Dobra wiadomość? Mimo że jest to nowotwór złośliwy, w ogromnej większości przypadków charakteryzuje się powolnym wzrostem, niską agresywnością i bardzo dobrym rokowaniem.
Rak brodawkowaty rozwija się z komórek pęcherzykowych tarczycy a jego nazwa pochodzi od charakterystycznych struktur brodawkowatych widocznych pod mikroskopem. Najczęściej choroba przebiega bezobjawowo, a guzki w tarczycy wykrywane są przypadkowo – podczas USG szyi wykonywanego z innych powodów. W niektórych przypadkach pacjenci mogą zauważyć niewielki, twardy guzek w obrębie szyi lub powiększone węzły chłonne, ale dolegliwości bólowe czy chrypka są rzadkością i zwykle świadczą o bardziej zaawansowanym procesie.
Diagnostyka raka brodawkowatego opiera się głównie na badaniu ultrasonograficznym i biopsji cienkoigłowej podejrzanej zmiany. Jeśli wynik biopsji wskazuje na obecność komórek nowotworowych, zwykle zaleca się leczenie operacyjne – najczęściej w postaci całkowitego usunięcia tarczycy (tyreoidektomii) lub, w niektórych przypadkach, usunięcia jednego płata (hemityreoidektomii).
Po operacji pacjenci często poddawani są leczeniu radiojodem (jodem promieniotwórczym), które ma na celu zniszczenie ewentualnych pozostałości komórek tarczycowych w organizmie. Leczenie uzupełniające dobierane jest indywidualnie – zależy m.in. od wielkości guza, obecności przerzutów do węzłów chłonnych i wyników badań histopatologicznych. Dalsza kontrola polega na monitorowaniu poziomu tyreoglobuliny we krwi oraz regularnych badaniach obrazowych.
Rokowanie w raku brodawkowatym tarczycy jest bardzo dobre – 10-letnie przeżycie przekracza 90%, a w przypadku młodych pacjentów bez przerzutów niemal 100%. Nawet jeśli pojawią się przerzuty do węzłów chłonnych szyi, choroba w większości przypadków pozostaje dobrze kontrolowana i w pełni wyleczalna.
Rak brodawkowaty jest dziś traktowany jako przykład nowotworu, którego rozpoznanie nie musi oznaczać wyroku. Dzięki nowoczesnej diagnostyce, doświadczonemu zespołowi chirurgiczno-endokrynologicznemu i dobrze opracowanym schematom leczenia, pacjenci mogą liczyć na całkowity powrót do zdrowia i normalne życie po zakończonej terapii.
Mikrorak brodawkowaty tarczycy (PTMC)
Mikroraki brodawkowate tarczycy (PTMC – papillary thyroid microcarcinoma) to podtyp raka brodawkowatego, który definiuje się jako zmianę o średnicy nieprzekraczającej 1 cm, bez innych cech obciążających, jak niekorzystna lokalizacja i inne cechy sugerujące proces ekspansywny. Choć z pozoru brzmi to niegroźnie, a wiele takich ognisk wykrywa się przypadkowo podczas rutynowego badania USG lub w preparatach pooperacyjnych – nie oznacza to, że mikrorak nie wymaga uwagi.
To najczęściej diagnozowany nowotwór złośliwy tarczycy, zwłaszcza u kobiet w średnim wieku. W ogromnej większości przypadków mikroraki cechuje łagodny przebieg kliniczny i bardzo dobre rokowanie. Jednak nie wszystkie zmiany są całkowicie nieaktywne biologicznie – część z nich może wykazywać cechy agresywności, jak np. naciekanie torebki tarczycy, obecność przerzutów do węzłów chłonnych czy wzrost w krótkim czasie.
Leczenie mikroraka brodawkowatego tarczycy nie zawsze musi oznaczać operację. W niektórych przypadkach, zwłaszcza u pacjentów bez cech ryzyka, możliwa jest tzw. aktywna obserwacja (active surveillance). Oznacza to regularne monitorowanie guzka za pomocą USG i ocenę jego ewentualnej progresji. Jeśli zmiana nie rośnie i nie daje objawów – operacja może zostać odroczona lub całkowicie pominięta.
Z drugiej strony, u pacjentów z cechami ryzyka, lekarz może zalecić leczenie chirurgiczne – najczęściej w postaci hemityreoidektomii (usunięcia jednego płata tarczycy) lub całkowitej tyreoidectomii.
Warto pamiętać, że mikrorak brodawkowaty tarczycy to przykład nowotworu, w którym nie wielkość zmiany decyduje o strategii leczenia, ale jej zachowanie, lokalizacja i kontekst kliniczny. Właściwa diagnoza, wykonana przez doświadczonego endokrynologa i chirurga, pozwala dobrać najbezpieczniejsze i najbardziej skuteczne postępowanie. Dla wielu pacjentów oznacza to zachowanie zdrowia – bez konieczności leczenia inwazyjnego.
Rak pęcherzykowy tarczycy (FTC)
Rak pęcherzykowy tarczycy (follicular thyroid carcinoma, FTC) to drugi pod względem częstości występowania złośliwy nowotwór tarczycy, zaraz po raku brodawkowatym. Choć oba wywodzą się z tych samych komórek pęcherzykowych, różnią się zachowaniem biologicznym, sposobem przerzutowania i wymaganiami diagnostycznymi.
To, co odróżnia ten typ raka, to sposób szerzenia się – rak pęcherzykowy częściej niż brodawkowaty daje przerzuty drogą naczyń krwionośnych, nie zaś do węzłów chłonnych. Oznacza to, że zmiany wtórne mogą pojawić się w kościach, płucach, a nawet mózgu, czasem bez uprzedniego zajęcia węzłów chłonnych szyi.
Diagnostyka FTC bywa trudniejsza niż w przypadku innych typów raka tarczycy. Biopsja cienkoigłowa często nie jest w stanie odróżnić zmian jednoznacznie łagodnych od jednoznacznie złośliwych, stwierdzając tylko (aż) ryzyko istnienia zmian złośliwych, ponieważ kluczowe znaczenie ma obecność naciekania torebki guza lub naczyń krwionośnych – a tego nie widać w badaniu cytologicznym. Dlatego ostateczne rozpoznanie często stawia się dopiero po operacyjnym usunięciu zmiany i ocenie mikroskopowej.
Podstawowym leczeniem raka pęcherzykowego jest operacja – całkowite usunięcie tarczycy. W zależności od wyniku histopatologii, pacjent może być następnie zakwalifikowany do leczenia uzupełniającego radioaktywnym jodem, który pozwala zniszczyć ewentualne ogniska komórek nowotworowych w organizmie. Regularne monitorowanie poziomu tyreoglobuliny we krwi pomaga kontrolować chorobę i wykrywać ewentualne nawroty.
Choć rokowanie w przypadku FTC jest na ogół dobre – zwłaszcza jeśli nowotwór zostanie wcześnie wykryty i nie doszło do przerzutów – choroba wymaga czujności i wielospecjalistycznego podejścia. Właściwa diagnoza, doświadczenie zespołu chirurgiczno-endokrynologicznego i ścisła obserwacja po leczeniu są kluczowe dla utrzymania długoterminowego zdrowia pacjenta.
Rak rdzeniasty (MTC)
Rak rdzeniasty tarczycy (ang. medullary thyroid carcinoma, MTC) to stosunkowo rzadki, ale potencjalnie agresywny nowotwór, który stanowi około 3–5% wszystkich przypadków raka tarczycy. Wywodzi się nie z komórek pęcherzykowych, jak większość nowotworów tego narządu ale z tzw. komórek C, odpowiedzialnych za produkcję kalcytoniny – hormonu regulującego poziom wapnia we krwi. To właśnie oznaczenie stężenia kalcytoniny we krwi często pozwala na wczesne wykrycie choroby, nawet zanim pojawią się widoczne zmiany w badaniu USG.
Rak rdzeniasty może występować sporadycznie ale w około 25% przypadków ma charakter dziedziczny i rozwija się w przebiegu zespołów genetycznych, takich jak MEN 2A i MEN 2B. Z tego powodu u każdego pacjenta z rozpoznaniem MTC powinno się przeprowadzić badania genetyczne w kierunku mutacji genu RET – a u osób z mutacją profilaktyczne usunięcie tarczycy bywa rozważane jeszcze zanim pojawią się objawy choroby.
W przeciwieństwie do najczęstszych typów raka tarczycy – brodawkowatego i pęcherzykowego – rak rdzeniasty nie reaguje na leczenie jodem radioaktywnym. Podstawą terapii jest zatem całkowite usunięcie tarczycy wraz z ewentualnymi przerzutami do węzłów chłonnych szyi. Kluczowa jest również dokładna ocena stężenia kalcytoniny w przebiegu choroby, które służą zarówno do monitorowania skuteczności leczenia, jak i wczesnego wykrywania nawrotów.
Ze względu na swój charakter biologiczny, MTC może dawać przerzuty do węzłów chłonnych, wątroby, płuc czy kości. W przypadkach zaawansowanych i nieoperacyjnych stosuje się leczenie lekami nowej generacji w specjalistycznych ośrodkach, które spowalniają rozwój nowotworu.
Rak rdzeniasty tarczycy to nowotwór, który wymaga szybkiej diagnozy, doświadczenia klinicznego i ścisłej współpracy endokrynologa, onkologa i chirurga. Dzięki nowoczesnej diagnostyce i leczeniu, nawet pacjenci z rozsianą chorobą mogą dziś liczyć na długoterminową kontrolę schorzenia i poprawę jakości życia.
Rak anaplastyczny tarczycy (ATC)
Rak anaplastyczny tarczycy (ATC – anaplastic thyroid carcinoma) to jeden z najrzadszych, ale zarazem najbardziej złośliwych nowotworów tarczycy. Stanowi mniej niż 2% wszystkich raków tarczycy ale odpowiada za zdecydowaną większość zgonów z ich powodu. Jego przebieg jest gwałtowny a rokowania – mimo postępu w medycynie – nadal bardzo niekorzystne.
Choroba rozwija się najczęściej u osób powyżej 60. roku życia i może być poprzedzona wieloletnim istnieniem łagodnych guzków lub nawet wcześniej rozpoznanym rakiem zróżnicowanym (np. brodawkowatym lub pęcherzykowym), który z czasem ulega transformacji w formę anaplastyczną. To właśnie ta transformacja sprawia, że komórki nowotworowe tracą cechy dojrzałości, stają się wyjątkowo agresywne i odporne na większość znanych metod leczenia.
Objawy raka anaplastycznego pojawiają się nagle i szybko narastają. Pacjent zauważa szybko powiększający się guz w okolicy szyi, któremu towarzyszyć mogą ból, duszność, chrypka, trudności w połykaniu, a nawet problemy z oddychaniem. Guz może naciekać tchawicę, przełyk i okoliczne struktury, co bardzo szybko pogarsza stan ogólny chorego.
Diagnostyka opiera się na badaniu obrazowym (USG, tomografia komputerowa) oraz biopsji, która w przypadku ATC zazwyczaj nie pozostawia wątpliwości ze względu na charakterystyczny obraz cytologiczny. Choroba w większości przypadków rozpoznawana jest w stadium zaawansowanym, gdy obecne są już przerzuty do węzłów chłonnych, płuc lub kości.
Leczenie raka anaplastycznego jest trudne i wymaga interdyscyplinarnego podejścia. W przypadkach operacyjnych stosuje się chirurgię radykalną, jednak całkowicie radykalna operacja jest możliwa jedynie w bardzo wczesnym stadium, czyli rzadko.
Zdecydowana większość pacjentów kwalifikuje się do terapii paliatywnej – łączonego leczenia radioterapią i chemioterapią a w ostatnich latach także nowoczesnymi lekami celowanymi i immunoterapią. Niestety, skuteczność tych terapii jest ograniczona, a mediana przeżycia wynosi zazwyczaj tylko kilka miesięcy od rozpoznania.
Rak anaplastyczny tarczycy to jedna z największych onkologicznych trudności współczesnej endokrynologii. Wymaga natychmiastowego działania, empatii w opiece paliatywnej i współpracy wielu specjalistów. Choć nadal należy do nowotworów o bardzo złym rokowaniu, każdy przypadek daje szansę na poprawę jakości życia chorego, a w wyjątkowych sytuacjach – na jego przedłużenie.
Chłoniak tarczycy
Chłoniak tarczycy to rzadki nowotwór złośliwy, stanowiący mniej niż 5% wszystkich pierwotnych nowotworów tego gruczołu. Wywodzi się nie z komórek tarczycy, jak w większości przypadków ale z komórek układu limfatycznego, które mogą znajdować się w obrębie tarczycy – szczególnie u pacjentów z przewlekłym autoimmunologicznym zapaleniem tarczycy (chorobą Hashimoto). To właśnie przewlekłe zapalenie jest jednym z czynników ryzyka rozwoju chłoniaka w obrębie gruczołu tarczowego.
Do najczęstszych objawów należą szybko rosnący, twardy guz w przedniej części szyi, uczucie duszności, trudności w połykaniu, chrypka i ucisk na struktury sąsiadujące. Niekiedy towarzyszą mu również tzw. objawy ogólne chłoniaka – takie jak nocne poty, gorączka i niezamierzona utrata masy ciała.
Rozpoznanie chłoniaka tarczycy bywa wyzwaniem. Kluczową rolę odgrywa diagnostyka histopatologiczna – zwykła biopsja cienkoigłowa często nie jest wystarczająca. Wymagane jest pobranie większego fragmentu tkanki za pomocą biopsji gruboigłowej lub chirurgicznej, aby możliwe było określenie typu chłoniaka oraz jego potencjalnej agresywności. Konieczna jest także diagnostyka obrazowa całego organizmu (np. tomografia komputerowa lub PET-CT), aby sprawdzić, czy chłoniak ma charakter miejscowy, czy rozsiany.
W odróżnieniu od większości nowotworów tarczycy, leczenie chłoniaka nie polega na chirurgicznym usunięciu tarczycy. Zazwyczaj stosuje się chemioterapię, która z reguły jest wyjątkowo skuteczna. Rokowania zależą od typu chłoniaka, stopnia jego zaawansowania i ogólnego stanu zdrowia pacjenta ale w większości przypadków – zwłaszcza gdy rozpoznanie zostanie postawione wcześnie – możliwe jest całkowite wyleczenie.
Chłoniak tarczycy to nowotwór, który wymaga czujności klinicznej, ścisłej współpracy endokrynologa, hematologa i onkologa oraz dokładnej diagnostyki różnicowej z innymi chorobami tarczycy. Szybkie postawienie diagnozy i wdrożenie odpowiedniego leczenia daje realne szanse na pokonanie choroby, nawet jeśli jej przebieg początkowo wydaje się agresywny.
Nowotwór złośliwy tarczycy to nie wyrok
Nowotwory tarczycy, choć budzą lęk, należą do tych, które przy wczesnym wykryciu są często całkowicie wyleczalne. Jak podkreśla dr Belowski – dlatego tak ważna jest regularna kontrola stanu zdrowia, zwłaszcza w przypadku występowania zmian guzkowych. Nowoczesna diagnostyka, coraz lepsza opieka specjalistyczna i szeroki wachlarz możliwości terapeutycznych pozwalają dziś na skuteczne leczenie i szybki powrót do zdrowia. Jeśli wyczuwasz zmianę w szyi, nie odkładaj wizyty u specjalisty. Czas, w przypadku chorób nowotworowych, naprawdę ma znaczenie.